Były gratulacje, kwiaty, tort, szampan, zaproszeni goście, fantastyczna muzyka, miłe rozmowy i setki eksponatów – tak w skrócie można opisać wernisaż jubileuszowej wystawy czasowej pt. „Od włoskich bufetów po ebay kolekcjonerów, czyli muzeum po drodze”.
Uroczyste otwarcie miało miejsce 10.10.2015 r., o godz. 16.00. Nasze Stowarzyszenie reprezentowali: Adam Kilimon – prezes Stowarzyszenia, Mariusz Brodowski i Staszek Orłowski – wiceprezesi, Czesława Lewandowska – przewodnicząca Grupy „Radosna Twórczość” i Andrzej Orłowski – jeden z najaktywniejszych członków Ostrołęckiego Klubu Kolekcjonerów „Unikat”.
Uroczystość rozpoczęła się koncertem zespołu Mosaik. Grupa, inspirująca się melodiami ludowymi i wykorzystująca mnóstwo egzotycznych instrumentów dała fantastyczny występ, nagrodzony gromkimi brawami przez publiczność, która nie pozwoliła zejść muzykom ze sceny bez bisów.
Po koncercie głos zabrała Maria Samsel – dyrektor Muzeum Kultury Kurpiowskiej w Ostrołęce oraz zaproszeni goście. A było Ich wielu, ponieważ wystawa ta została zorganizowania z okazji 40-lecia ostrołęckiego muzeum, i jest pierwszym wydarzeniem kulturalnym po przerwie, spowodowanej modernizacją budynku. Miłym słowom, skierowanym pod adresem instytucji i jej pracowników, kwiatom i gratulacjom nie było końca – wszak czterdziestkę obchodzi się tylko raz w życiu :)
Po tej miłej części uroczystości, panie Joanna Zyśk i Katarzyna Mróz (kuratorki wystawy) opowiedziały pokrótce o jej idei i tworzeniu. Następnie przyszedł czas na podziękowania dla tych, którzy udostępnili swoje zbiory. Wśród nich znalazło się także nasze Stowarzyszenie, które udostępniło monety wydane przez siebie, a także matryce do ich wykonania. Małą cegiełkę dołożył także Staszek Orłowski, pokazując na ekspozycji kilka ze swojego, liczącego ponad 400 szt., zbioru pocztówek z Ostrołęki, a także breloczki i przypinki, związane z regionem kurpiowskim. Każdy, kto użyczył części swojej kolekcji, otrzymał w podziękowaniu katalog wystawy, w którym jest kilka ciekawych artykułów, m. in. o muzeum, a także dokładny spis ponad czterystu przedmiotów, które zgromadzone zostały na wystawie. Katalog ma tylko 300 egz. nakładu, zatem jest swego rodzaju unikatem :)
Kiedy każdy odebrał już podziękowania, na salę wjechał tort urodzinowy i szampan, podczas degustacji których przyszedł czas na rozmowy z innymi gośćmi i kolekcjonerami.
I wreszcie to, na co każdy czekał – można było przekroczyć próg jednej z sal wystawowych i obejrzeć powód wizyty w Muzeum. Wystawa w założeniu miała składać się z przedmiotów związanych z Ostrołęką i Kurpiami, dlatego miłośnicy tej tematyki i kolekcjonerzy regionaliów przechadzali się między gablotami i antyramami z błyskiem fascynacji w oku. Także ci, którzy zbierają inne rzeczy, albo w ogóle nie zajmują się kolekcjonerstwem, z zainteresowaniem oglądali wycinanki kurpiowskie, stare pocztówki i zdjęcia, monety, medale, tarcze szkolne i wiele, wiele innych wspaniałości.
A kto nie mógł tego dnia być na otwarciu, ten może to jeszcze nadrobić – wystawa otwarta jest (bezpłatnie) do 13 grudnia 2015 roku. Zapraszamy!