Emocje po ostatnim mundialu już opadły, ale w ostrołęckich świetlicach mecze trwają nadal. A to wszystko dzięki piłkom, które zostały przekazane przez nasz Klub. Na pomysł zbierania kodów spod nakrętek od Coca-Coli wpadł Mariusz Brodowski, wiceprezes Stowarzyszenia. Do pomocy włączył się drugi wiceprezes, Staszek Orłowski. Dzięki obu panom akcja zaczęła nabierać rozgłosu w lokalnych mediach. Bardzo prężnie zadziałali ostrołęczanie – zarówno właściciele dwóch barów z fast-foodami, jak i osoby prywatne, za co bardzo serdecznie dziękujemy. Powoli sączący się na początku strumyczek z kodami szybko przerodził się w całkiem wartki strumień, dzięki czemu w czasie trwania akcji (przez zaledwie miesiąc) udało się odebrać aż 20 piłek. Trafiły one do dzieci ze świetlic: Elf, Gwarek, Gwiazdki, Słodziaki, Promyki i Pociecha oraz do Korczakówki i Kultowni. Piłki zostały wręczone podczas wspólnej imprezy wszystkich tych świetlic i sprawiły dzieciom dużo radości. Mamy nadzieję, że posłużą jak najdłużej – a może z czasem objawi się jakiś talent na miarę Lewandowskiego czy Ronaldo?
Â
Foto: Dzieci ze Świetlicy Gwarek prezentują wszystkie zebrane piłki.
Â
Foto: Piłki sprawiły dużo radości dzieciom ze świetlic.
Foto: Piłki zostały wręczone podczas plenerowego spotkania świetlic.
Foto: Mariusz Brodowski i Stanisław Orłowski - koordynatorzy akcji zbierania piłek.